Słowo inteligencja jeszcze do niedawna odnosiliśmy jedynie do ludzi, a zatem inteligentny mężczyzna to taki, którego wyróżniają przenikliwość umysłu oraz genetycznie uwarunkowana bądź nabyta umiejętność radzenia sobie w każdej, nawet tej najbardziej skomplikowanej sytuacji życiowej.
Autor: Bill Wilson
Źródło: http://www.flickr.com
Wraz z rozwojem współczesnej techniki pojawiło się zupełnie nowe sformułowanie, a mianowicie sztuczna inteligencja. Kiedy już się do niego w miarę przyzwyczailiśmy, to okazało się, że teraz mamy do czynienia z inteligentnymi domami (zobacz
bębny kablowe). Zobaczmy zatem, czy rzeczony termin ma cokolwiek wspólnego ze znanym nam od dziecka wyrazem inteligencja. Mrzonki o urządzeniach, a szerzej rzecz ujmując, o rozwiązaniach, które znacząco zmieniłyby codzienne życie człowieka, już od dawna towarzyszyły ludzkości. Zwariowane, jak na XV i XVI wiek, idee Leonarda da Vinci, niesłabnąca wyobraźnia twórców gier komputerowych i filmów, aż wreszcie perypetie bohaterów stworzonych przez literatów ze Stanisławem Lemem na czele, świadczą o prawdziwości tezy postawionej w poprzednim zdaniu.
Autor: Bill Wilson
Źródło: http://www.flickr.com
W omawianym wypadku chodzi nam jednak o stworzenie domu, który jeszcze nie wyręczałby kompletnie posiadacza w ściśle określonych zadaniach, ale znacząco ułatwił mu wykonywanie wielu obowiązków – zobacz na . Oszczędzony w ten sposób czas można potem wykorzystać na pozostałe, często dużo bardziej miłe powinności. Inteligentny budynek to więc taka budowla, która w pewnym sensie ma odgadywać zamierzenia człowieka i podejmować odpowiednie decyzje. Wyżej wspomniane sformułowanie jesteśmy w stanie zobrazować takim oto przykładem: regulacja temperatury w pomieszczeniach może odbywać się automatycznie, czyli bez ingerencji człowieka. W styczniu, gdy rtęć termometru na zewnątrz spada do minus 15 stopni, to nasz inteligentny dom zareaguje w odpowiedni sposób, czyli podniesie temperaturę pieca do stosownej wartości. Niezwykle podobnie sytuacja się ma w przypadku działania klimatyzacji w czasie lipcowych upałów.
Zasada tak przedstawionych działań nie jest rzecz jasna żadną tajemnicą. Po prostu inteligentny dom jest naszpikowany elektroniką aż do granic wytrzymałości. Rozmieszczone tu i ówdzie czujniki odpowiadają również za domowe finanse, a ściślej za ekonomiczne gospodarowanie budżetem. Jak z pewnością zauważamy, współcześnie wielki nacisk kładzie się na ochronę środowiska i korzystanie z odnawialnych pokładów energii. Inteligentny budynek wspaniale wpisuje się w taką filozofię – na przykład można przecież tak zaprogramować zapalanie się lampek przed wejściem, aby świeciły się tylko po zapadnięciu ciemności.